Mój ulubiony tusz do rzęs

Nie każda kobieta wykonuje codziennie rano pełny makijaż. Jest wiele pań dla których kosmetyki takie jak podkład, bronzer czy rozświetlacz nie muszą istnieć, ponieważ nie są one im potrzebne. Ograniczają się do kremu BB, podkreślenia rzęs i brwi. Dzisiaj zwrócę uwagę na kosmetyk, który w kosmetyczce ma prawie każda kobieta. Nieważne czy wykonuje pełny makijaż, czy make-up no make-up, na pewno będzie jej potrzebny tusz do rzęs.

Maybelline, Lash Sensational (pogrubiający tusz do rzęs)

Tusz do rzęs

Unikalna szczoteczka w kształcie wachlarza o wypustkach różnej długości
– umożliwia widoczne rozłożenie rzęs od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka
– dociera nawet do najkrótszych, niemal niewidocznych rzęs
– precyzyjnie rozdziela dłuższe rzęsy*

Lekka formuła – bez sklejania rzęs
– mała zawartość wosków
– formuła wydobywająca intensywną czerń
– lekkość formuły i kształt szczoteczki pozwalają na nakładanie maskary bez grudek
*test samooceny

Zdecydowanie mój faworyt w kategorii tuszy do rzęs. Jestem osobą, która ma rzęsy o przyzwoitej długości. Nie potrzebuję zatem produktu, który je wydłuży, lecz pogrubi i sprawi, że będą wyglądały naturalnie. Zauważyłam, że dla wielu producentów pogrubienie jest jednoznaczne ze sklejeniem. Wszystkie tusze pogrubiające sprawiały, że moje rzęsy były posklejane, a chyba nie o to chodzi? Jednak w końcu znalazłam kosmetyk, który spełnił moje oczekiwania. Wygląd to nie wszystko, ale lubię jak produkt cieszy oko, posiada piękne opakowanie, o stonowanym kolorze brudnego różu. Zaopatrzony w łatwą w obsłudze szczoteczkę, która idealnie rozdziela rzęsy, nie ma mowy o efekcie sklejenia. Kolor to piękna i głęboka czerń. Tusz nie osypuje się oraz nie tworzy grudek. Wystarczy już jedna warstwa, aby efekt był zadowalający. Dodatkowym atutem jest dostępność, marka Maybelline jest dostępna w większości drogerii. Cena produktu nie jest wygórowana, stacjonarnie to ok 30-35zł, w drogeriach internetowych możemy go zdobyć już za około 20zł. Jest to mój ulubieniec i pomimo tego, że miałam wiele innych produktów tego typu przed nim i po nim, zawsze do niego wracam. Czuję, że na długo pozostanie na pierwszym miejscu.

 Mój ulubiony tusz do rzęs

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *